Ich życiorysy przez wiele dziesięcioleci pomijano milczeniem albo fałszowano. Prawdę o ich służbie dla Rzeczpospolitej, a także o tym, jak i z czyich rąk zginęli, najczęściej wykreślał ołówek cenzora. Milczano o białej fladze wywieszonej na Westerplatte w drugim dniu walki, o ostatniej bitwie Armii Krajowej pod Surkontami, o śmierci w czasie strajku głodowego komendanta Okręgu Lubelskiego AK, podstępnie wywiezionego do obozu w ZSRR. Nie wolno było wspominać o miejscu pochowania ostatniego komendanta Narodowych Sił Zbrojnych, zabitego strzałem w tył głowy w więzieniu mokotowskim, i wielu innych sprawach, za którymi kryli się prawdziwi bohaterowie. Ale Wyklęte życiorysy to książka nie tylko o tych odważnych do końca mężczyznach. To także opowieść o wspaniałych kobietach, które przez wiele powojennych lat wbrew decyzjom komunistów prowadziły prywatną wojnę o odnalezienie mężów, ojców lub braci. O uczczenie ich pamięci, o to, by ich nazwiska znalazły się w podręcznikach, na tablicach pamiątkowych i pomnikach.
Dr Tadeusz Kisielewski, autor Zamachu i Zabójców, niezmiernie poczytnych książek poświęconych śmierci gen. Sikorskiego, od opublikowania swej ostatniej pracy dokonał kilku sensacyjnych odkryć. W Gibraltarze i Katyniu ukazuje nowe poszlaki świadczące o uprowadzeniu do Moskwy córki naczelnego wodza i premiera Rzeczypospolitej, prezentuje też rezultaty ekshumacji jego szczątków, diametralnie różniące się od doniesień medialnych. W tej intrygującej książce czytelnik znajdzie również dowody, że gen. Sikorskiemu już w 1940 roku wywiad meldował o zbrodni katyńskiej, co stawia w zupełnie nowym świetle politykę Polski i aliantów zachodnich wobec ZSRR. Autor wskazuje także nieznane dotąd miejsca pochówku kilkuset polskich ofiar smoleńskiego NKWD z 1940 roku i demaskuje sowieckiego agenta uplasowanego w nowosądeckim Gestapo, który na rozkaz Łubianki mordował polskich kurierów...
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni